Jakub Kurpiewski
Spotkanie z Jakubem otworzy Wam perspektywę przywództwa opartego na wartościach, jakie reprezentuje grupa ratowników i żeglarzy. Co byłoby możliwe, gdyby Wasz zespół w codziennej pracy tak walczył o siebie, jak robi to sternik podczas regat?
Od najmłodszych lat byłem wychowywany w środowisku sportów wodnych, które wraz z wiekiem stały się moją pasja i pracą. Najsilniejsze szlify przywódcze i rozwój osobisty przeżyłem w roli ratownika szybkich jednostek pływających. Wieloletnia kariera regatowa dała mi wgląd w pracę zespołową. Wiem, że muszę być pewien człowieka, którego zapraszam na pokład. Nie ma tu miejsca dla solistów. Liczy się tylko zespół, który jest budowany na wzajemnym zaufaniu. Od kilku lat prowadzę firmę zajmującą się organizacją spotkań. Równolegle jestem funkcjonariuszem Morskiego Oddziału Straży Granicznej – ta praca na jednostkach pływających jest spełnieniem moich marzeń.